patrzyli w inną stronę, ale i tak było mu głupio. Zwłaszcza że Corrine romansowała z

– Wiesz, gdzie sobie możesz wsadzić takie uwagi, Bledsoe – warknął zirytowany Bentz. –
Mimo że nie jest policjantem w Los Angeles, nadal ma odznakę i znajomości. Na pewno uda
– Więc wszystko się sprowadza do twojej pierwszej żony. – Hayes pocierał szczękę i
O Matko Boska.
– Szybko, dobrze? Zapomniałam wcześniej i kobiety przy szóstce strasznie się wkurzyły.
– Cicho – mruknęła i z trudem uniosła powiekę. Kotka zeskoczyła z łóżka. Co z nią? –
zawracała sobie głowy fałszywym uśmiechem czy uściskiem i Bentz nie miał nic przeciwko
– Ale ty też zabijasz niewinnych.
Trzymały się za ręce, stojąc przy szpitalnym łóżku i słuchając pesymistycznych rokowań
pomyślał.
Za wszelką cenę usiłował zachować spokój, nie myśleć o najgorszym, ale martwił się i
– I nic nie powiedziałaś po jej śmierci?
– Tak. – Skinął głową, oparł się biodrem o samochód i czuł, jak ciepło przenika przez
Myślał o Yolandzie i samochodzie.

Płuca domagały się tlenu. Wierzgała nogami na oślep, desperacko, w nadziei, że kopnie
Podchodząc kolejno do drzwi, poczuł dreszcz na plecach.
Bentz odczekał sekundę. Oczywiście były partner nie przepuści okazji do żartów.
– Nie rób tego. Koniec gierek. Zgodziłem się tu przyjechać, pod warunkiem że mi
Bentza, a nowym celem stała się O1ivia. A teraz, tak jak kiedyś Jennifer, zginie w starannie
– Co jeszcze nie znaczy, że to on – wpadła mu w słowo Martinez. – Jeśli chcesz go w to
Niemal wyczuwał w powietrzu zapach zakazanego, zapomnianego seksu, gdy przyglądał
Bledsoe jeszcze nie skończył.
autostrady i podjechał pod stary szpital.
– Naśladowca?
O1ivia trafiła w czuły punkt. Dlaczego? Co dla niej znaczyła Jennifer?
złego. Montoya z trudem opanował odruch, by samemu polecieć do Kalifornii. Ma w końcu
ostrzegła go przed Bentzem, a wcześniejsze nieobecności – na rannym wykładzie i w pracy –
Bentz nalał sobie kawy, wypuścił psa na dwór. Hairy S z zapałem obwąchiwał werandę.
Nie dostrzegał niczego wyjątkowego.